Michał pracowicie wykorzystał 2 ostatnie tygodnie wakacji. Codziennie 2 godziny fizjoterapii, praca nad wzmocnieniem ciała i większą mobilnością rąk, do tego godzina neurologopedii, ćwiczenia oddechowe i zabawy, podczas których Michał doskonali swoją metodę komunikacji.
Od poniedziałku zaczynamy nowy etap, cieszymy się, ale jednocześnie przeżywamy lekki stres. Trzymajcie kciuki


