Już od dłuższego czasu nie pisaliśmy co słychać u Michałka, ale czasami brakuje na to czasu. Teraz podsumowanie z kilku miesięcy, więc nie będzie krótko
Michaś cały czas dzielnie ćwiczy, od czerwca miał trzy 1-tygodniowe i trzy 2-tygodniowe turnusy. Przed nimi miał podaną toksynę botulinową w nogi, dzięki temu i ciężkiej pracy Michała i fizjoterapeutów poprawiło się odwiedzenie w biodrach. W międzyczasie robiliśmy RTG bioder, ich stan na razie nie pogarsza się, dbamy o to m.in. poprzez codzienna pionizację i zabezpieczamy biodra podczas snu specjalną ortezą, w której na pewno wygodnie się nie śpi.Nasz dzielny przedszkolak od września zmienił przedszkole, szybko się zaaklimatyzował i bardzo je polubił.
Razem z „Terapeutą od dzieci” pracujemy nad Michała nową książką do komunikacji, by Michaś mógł nam przekazać jak najwięcej swoich odczuć, pytań i potrzeb.
Już niedługo kolejny post o czymś zupełnie nowym, tym razem będzie krótszy.
Pozdrawiamy
Rodzice